Synagoga (Die Synagoge)
W 1845 r. bankier Raphael Prausnitzer zakupił plac pod budowę synagogi, która miała zastąpić dom modlitwy znajdujący się przy Ritterstraße (ul. Rycerska). Prausnitzer udzielił gminie żydowskiej niskooprocentowanego kredytu na budowę w wysokości czterech tysięcy talarów. Kamień węgielny pod budowę synagogi położono 6 kwietnia 1846 r. Budynek świątyni znajdował się u zbiegu Bäckerstraβe i Synagogenstraße (Piekarskiej i Gwarnej). Wówczas ulica Piekarska dochodziła do dzisiejszej Dziennikarskiej, właśnie w tej części ulicy Piekarskiej znajdowała się synagoga. Usytuowano ją na terenie dawnych obwałowań. Świątynię zbudowano w stylu bizantyjskim według projektu miejskiego radcy budowlanego Kirchnera. 16 czerwca 1847 r. została poświęcona przez rabina dr Sachsa z Berlina. Pierwszym rabinem gminy żydowskiej został Moritz Landsberg, który objął tę funkcję w dniu 21 października 1854 r.
Budynek synagogi w 1879 r. został powiększony i przebudowany, a w 1883 r. w jej wnętrzu zamontowano organy. Podczas „nocy kryształowej” z 9 na 10 listopada 1938 r. budynek synagogi został podpalony. Obecnie na miejscu dawnej żydowskiej świątyni mieści się bank Santander.
Źródła:
G. Humeńczuk, Legnica około 1900 roku, Legnica 2004
A. Jander, Liegnitz In seinem Entwicklungsgange von den Anfängen bis zur Gegenwart, Liegnitz 1905
T. Włodarczyk, Legnicka synagoga – duma reformowanych Żydów, Słowo Żydowskie nr 8/2012
Uroczystość inauguracyjna
Liegnitzer Tageblatt, 25 maja 1879 r.
Wczoraj wieczorem odbyła się uroczysta inauguracja w synagodze, której przebudowa służyła uzyskaniu większej powierzchni. Dzięki nowemu wyposażeniu oraz nowym elementom dekoracyjnym synagoga została dostosowana do potrzeb i życzeń tutejszej izraelickiej wspólnoty. Budowla, której wnętrze wywiera ogromne wrażenie, była po brzegi wypełniona, a wśród przybyłych w tym dniu tłumów znajdowali się członkowie legnickiej gminy synagogalnej, a także liczni współwyznawcy, którzy przybyli z sąsiednich miast. W uroczystości uczestniczyli także goście innego wyznania, pośród których nie zabrakło również przedstawicieli tutejszego rządu królewskiego i miejskich urzędów, którzy z żywym zainteresowaniem śledzili przebieg bardzo dostojnego aktu inauguracji. Uroczystość rozpoczęła się wspaniale wykonanymi antyfonami liturgicznymi, przy których kantor i bardzo dobrze przygotowany chór zaintonowali Czcij Ojca. W tym czasie bogato zdobione Zwoje Tory zostały przyniesione przez Rabina oraz zwierzchnika wspólnoty i umieszczone w odrestaurowanej szafie ołtarzowej, przysłoniętej nową zasłoną, która jest darem kobiet wspólnoty. Następnie Rodał został jeszcze raz wyciągnięty i okazany wspólnocie jako prawdziwa świętość synagogi. Centralny punkt całej uroczystości ujawnił się w uroczystym kazaniu wygłoszonym przez pana Rabina dr Landsberga, które nastąpiło po odśpiewaniu własnej pieśni inauguracyjnej, przygotowanej specjalnie na tę uroczystość. W kazaniu mówca nawiązał do historii synagogi, która została wybudowana 32 lata temu i długi czas służyła potrzebom wspólnoty, jednak nadszedł moment, kiedy stała się zbyt mała, by móc pomieścić licznych wiernych, i jej rozbudowa, którą właśnie ukończono, a przeprowadzono na życzenie wspólnoty i ku jej zadowoleniu, stała się koniecznością. Teraz kiedy wspólnota wkroczy do tak właśnie odnowionego Domu Bożego, po tym, kiedy przez tak długi czas nie było możliwości uczęszczania do świątyni, jest rzeczą naturalną, że najpierw pojawi się uczucie radości z powodu tak szczęśliwego zakończenia całego przedsięwzięcia, które wiązało się ze znacznymi ofiarami. Jednak także chodzi o to, by wyrazić ogromne podziękowanie mistrzowi, który zaprojektował plan budowli oraz kierował całością, a także podziękować wszystkim tym, którzy współuczestniczyli w budowie, jak i przewodniczącym i przedstawicielom wspólnoty oraz całej wspólnocie za trud, poświęcenie się obowiązkom i gotowość do poniesienia ofiary. Ponadto należy także wyrazić radość z okazanego przedsięwzięciu zainteresowania ze ze strony obywateli innego wyznania, które teraz ponownie jest widoczne poprzez jakże liczne przybycie i udział w uroczystości, a zwłaszcza ze strony przedstawicieli urzędów. Przy uroczystości inauguracji odnowionej świątyni należy się spodziewać, że spojrzymy wstecz na przeszłość tutejszej wspólnoty izraelickiej. Wspólnota ma niewiele powyżej 50 lat, a już mogłaby z radością powiedzieć, że miała do odnotowania rzeczywiście wielkie osiągnięcia i postęp w tym tak przecież niedługim czasie. Jakże smutno wygląda ten wcześniejszy okres na tle tego przyjaznego dzisiaj!
Dopiero w następstwie edyktu wydanego przez króla Fryderyka Wilhelma III w 1812 roku na korzyść Izraelitów zezwolono im na osiedlenie się na tutejszym terenie i od tamtej pory stopniowo w tym miejscu, a do tego napotykając na wielkie trudności i przeszkody prawne, powstała izraelicka wspólnota. Pomimo własnej ofiarności, zaspokojenie potrzeb wspólnoty, jeżeli chodzi o nabożeństwo, cmentarz i nauczanie stanowiło dosyć gorzkie doświadczenie. Jednak postęp miał miejsce, nawet jeżeli następował bardzo powoli. Wspólnota się powiększyła, jej posiadłości i instytuty również się zwiększyły i polepszyły, ale przede wszystkim można było w końcu wybudować Dom Boży, który w rzeczy samej od samego początku był dosyć okazały. A dzisiaj? Świątynia stoi tutaj jeszcze większa i piękniejsza przed oczami wspólnoty, a przecież, patrząc na samą wspólnotę, jej pomieszczenia wcale nie są za duże,. A jak wielka różnica istnieje pomiędzy dawnymi a obecnymi czasami, jeżeli chodzi o relacje mieszczańskie i obywatelskie Izraelitów! Jak bardzo były one ograniczone w czasach zakładania tutejszej wspólnoty izraelickiej! A dzisiaj? Dzisiaj w naszym publicznym życie panuje zasada wolności wyznania, za którą ostatnio wstawił się tak zdecydowanie Kongres Berliński, mając na uwadze zwłaszcza Izraelitów. Wszędzie w naszym państwie, również w naszym mieście, Izraelici licznie uczestniczą we wspólnocie życia obywateli. W niedługim czasie, również tutejsza wspólnota izraelicka z radosną satysfakcją rozpozna, że nadeszły lepsze czasy, że słońce tolerancji i słońce prawdy rzeczywiście wzeszło, i choć zapewne tu i ówdzie pojawią się szare mgły, to jednak słońca tego nie da się już w pełni przyćmić. A zatem teraz tutejsza izraelicka wspólnota powinna wykorzystać okazję, która nadarza się wraz z tą uroczystością, i ogłosić, że czas walki już w pełni dobiegł końca, i że w nowej świątyni będziemy poszukiwali tylko myśli o pokoju. I oby też każdy, kto przekroczy próg Domu Bożego, mógł znaleźć w nim prawdziwy pokój! – Tutaj Rabin zakończył przemówienie, mówiąc, że najpiękniejszym klejnotem świątyni jest obecność tak licznie zgromadzonych wiernych, i oby członkowie wspólnoty Instytucję Szabatu, którą inne wspólnoty przejęły z Judaizmu, święcili jako główny filar religii izraelickiej. Poświęcenie świętych narzędzi i całej świątyni, pobłogosławienie wspólnoty, całego miasta, ojczyzny, umiłowanych władców, aż wreszcie całej ludzkości zamknęło jakże bogate w treść kazanie, a cała uroczystość dobiegła końca przy dźwiękach pieśni kończącej uroczystość, do której włączono rytuały innych religii. I tak oto zakończył się ten ważny i radosny dla izraelickiej wspólnoty akt, który również uczynił na przybyłych innych wyznań równie dostojne co głęboko poruszające wrażenie.
Tłumaczenie: Iwona Wilcox